Żyję bo czytam..



Mili Moi,
 ten blog powstał głównie dlatego, że jakis czas temu zaprzyjaźniłam się z książkami i przyjaźń ta, czysta, szczera i niczym nie zmącona ;) trwa do dziś. 
Choć musicie wiedzieć, że nie zawsze tak było, bo w dzieciństwie - oczywiście -  książka była wyłącznie karą :) Najgorszą z możliwych ! (zaraz  po zakazie rzucia gumy) . 
Czytanie wzbudzało moją niechęć, wzgarde i odrazę. 

 Potem, na szczęście jakoś cudownie mi się odmieniło :)
Wszystkiemu winne były " Dzieci z Bulerbyn" :)
I tak już mi zostało, że jak nie czytam - to nie żyję. 
Każdy, kto kiedykolwiek przeszedł przez  próg mojego domu wie, że ilość książek jaka się tam znajduje już dawno przekroczyła granice przeciętnej przyzwoitości.
 Krótkomówiąc wolnego miejsca już nie ma ! :) Jestem na etapie dopychania a niedługo będę układać w stosy lub piramidy. Mój mąż tylko wzdycha.. " Ty i to Twoje czytanie .." . A ja niewinnie trzepocę rzęsami i odpowiadam. " Kochanie, to wszystko z wyprzedaży", co on kwituje krótkim " Jasne" i dodaje " Jesteś uzależniona". 
I oczywiście, ma rację :)
To już chyba choroba ?, bo oczy świecą mi się nawet na widok działu z książkami  w realu ( w którym nigdy nic ciekawego nie ma) .I jakby sie tak bliżej przyjżeć, to zasadniczo buty kupuję tylko po to żeby nie chodzic boso, kosmetyki,żeby jako tako wyglądać- bo wiecie, po trzydziestce to już tak nie wypada bez make -upu, no mam jeszcze małą słabość do malowania paznokci więc w lodówce zmaiast jajek jest składzik z lakierami ale generalnie, na początku zawsze są książki.
I ponieważ często pytacie mnie o opinie, to postanowiłam stworzyć przestrzeń, w której będę się z Wami dzielić " tym moim czytaniem" :)
Będzie o nowościach, o klasykach, może trochę też cofniemy się w czasie ...

Zatem ..Panie i Panowie, Chłopcy i Dziewczęta
 ..3..2..1.. 
START :)


Komentarze

Popularne posty