Piłka jest okrągła a bramki są dwie.
O footballu nie wiem totalnie nic.
Poza tym, że piłka jest okrągła a bramki są dwie ;)
Nie wiem nic o technice i taktyce.
Nie bardzo orientuję się kto jest kim.
Nie znam zasad.
Kiedy pada hasło " spalony" - wzywam straż pożarną ;)
Dobra! wiem, że Lewandowski ma piękną żonę, reklamuje W.S.Z.Y.S.T.K.O. i ponoć jest dobry.
Jeśli spytalibyście, dlaczego ( ? ) zatem obejrzałam wczorajszy mecz.
Zupełnie szczerze, odpowiedziałabym, że nie z miłości do sportu, nie z sympatii dla dyscypliny, nie dlatego, że wypadało.
Obajrzałam, bo mówiono, że w końcu mamy D.R.U.Ż.Y.N.Ę.
I wiecie co?
Po tych trzech godzinach pełnych emocji nadal nie wiem prawie nic o piłce.
Nadal nie wiem, czym jest spalony
i czym różni się rzut wolny od rzutu rożnego
ale
było coś takiego w tych chłopakach, jakaś energia, zapał, determinacja i siła, jakaś niesamowicie fajna M.O.C. że,
pod koniec płakałam razem z Lewandowskim i Kapustką :)
Nie dlatego, że się nie udało.
Tylko tak zwyczajnie, ze wzruszenia, bo
zobaczyłam ten T.E.A.M. - tą D.R.U.Ż.Y.N.Ę przez zdecydowanie duże D.
Fajnie było to " przeżyć'.
Komentarze
Prześlij komentarz